Opieńkowa zgnilizna korzeni. “7 grzybów głównych”
Opieńka
Sprawcy: Armillaria bulbosa. Obecnie zalicza się do nich na obszarze Europy aż pięć różnych gatunków rodzaju Armillaria (Basidiomycotina, Agaricales):
1.Armillaria mellea sensu stricto (Vahl ex Fries) Kummer,
2.Armillaria obscura (Schaeff.) Herink,
3.Armillaria bulbosa (Barla) Kile et Watling,
4.Armillaria borealis Marxmüller et Korhonen,
5.Armillaria cepistipes, w ramach którego wyróżnia się dwie formy: A. cepistipes f. typica Velenovsky i A. cepistipes f. pseudobulbosa Romagnesi et Marxmüller.
W Polsce fitopatologicznie najważniejsze są: opieńka ciemna (A. obscura), atakująca głównie drzewa iglaste (w tym świerk i sosnę) i opieńka miodowa (A. mellea), porażająca najczęściej drzewa liściaste, w tym owocowe. Pospolicie spotyka się także opieńkę bulwiastą (A. bulbosa), atakującą drzewa iglaste i liściaste, ale raczej osłabione lub wręcz już martwe. Bardzo rzadko spotykano dotychczas w Polsce opieńkę północną (A. borealis), pospolitszą w Europie Północnej (np. w Finlandii) — u nas znaleziono ją na świerku. Opieńki maczugowatej (A. cepistipes) nie stwierdzono jeszcze ani w Polsce. [1]
Choroba występuje w strefie klimatu umiarkowanego na całej kuli ziemskiej. Poraża bardzo wiele roślin, głównie drzewiastych, a wśród nich w Polsce przede wszystkim świerk pospolity i sosnę zwyczajną. Dokonane wyłonienie z rodzaju Armillaria szeregu nowych gatunków, które dotychczas były traktowane jako jeden gatunek Armillaria mellea (Vahl ex Fr.) P. Karsten, skłania do nadania opisywanej chorobie nowej nazwy „opieńkowa zgnilizna korzeni” i do określania wspomnianych nowych gatunków sprawcy łącznie nazwą rodzaju: opieńka.[1]
Występowanie. Opieńka miodowa poraża niemal wszystkie gatunki drzew i krzewów, choć największe szkody powoduje w Polsce na świerku, sośnie i dębie we wszystkich klasach wieku.
Objawy i przebieg choroby. Choroba zewnętrznie objawia się słabszym wzrostem drzew, przebarwieniem igieł – najpierw chlorotycznym, później żółtym i brunatnym. W szyi korzeniowej występują wycieki żywicy, a pod korą biała, gruba, wachlarzowata grzybnia oraz czarne sznury grzybni zwane ryzomorfami. Ryzomorfy mogą osiągać grubość kilku milimetrów. Mają okrągły przekrój, wewnątrz są białe. Służą opieńce jako główny organ rozprzestrzeniania się. Jeśli koniec ryzomorfy natrafi w glebie na korzeń, to wnika do żywej kory i rozwija się dalej w postaci białej grzybni. Początkowo grzybnia rozwija się w korzeniu, a następnie w strzale między korą a drewnem, zabijając łyko i kambium. Jeśli grzybnia posuwając się ku górze obejmuje cały obwód strzały, to drzewo zamiera.
Okres od infekcji do zamarcia drzewa bywa bardzo różny, od kilku do kilkunastu lat. Pod korą grzybnia przekształca się w sklerowatą sieć ryzomorf podkorowych. W jesieni ukazują się wokół pnia lub na pniu gromadnie jadalne owocniki barwy żółtobrązowej, z okrągłym kapeluszem na wysmukłym trzonie z jasnym pierścieniem. Wyrastają na końcach ryzomorf.
Opienka może żyć pasożytniczo na żywych drzewach i saprofitycznie na obumarłych częściach drzew, w martwym drewnie powoduje białą zgniliznę.
Warunki sprzyjające. Występowaniu opieńki sprzyja niekorzystny układ czynników środowiska, np. podwyższona ciepłota i kwaśny odczyn gleby, ponadto obecność dużej ilości martwych pniaków (zwłaszcza drzew liściastych), stanowiących dobrą bazę pokarmową opieńki.
Zapobieganie. Rozprzestrzenianie grzyba można w pewnym stopniu ograniczać przez karczowanie pniaków przed założeniem upraw, w szczególności należy karczować pniaki drzew liściastych na powierzchniach przewidzianych do odnowienia gatunkami iglastymi oraz przez staranne korowanie pniaków i nadziemnych części korzeniowych.[2]
Ochrona
Silnie porażone lub zagrożone drzewostany świerkowe na Podkarpaciu i w innych podobnych regionach górskich należy w miarę możności przebudowywać w różnogatunkowe, składające się głównie z jodły i buka oraz mniejszej lub większej domieszki modrzewia, świerka i ewentualnie jeszcze innych gatunków drzew. Udane przykłady takiego postępowania można ostatnio obserwować w Małym Beskidzie (północne stoki Jawornicy, N-ctwo Andrychów). Jeżeli przebudowa drzewostanów nie może być brana pod uwagę, największą troską należy otaczać młode drzewostany, uwzględniając głównie następujące zasady:
- Używać do zalesień rodzimego materiału nasiennego,
- Unikać zakładania drzewostanów iglastych po drzewostanach liściastych, chyba że uprzednio nastąpiłoby wykarczowanie pniaków drzew liściastych, co w terenie górzystym może być zabiegiem niedopuszczalnym (ochrona gleby),
- Unikać zaniedbań w zakresie cięć pielęgnacyjnych usuwając drzewa zamarłe i chore,
- Pielęgnacyjne wycinanie drzew połączone z pozostawianiem w glebie pniaków i korzeni należy przeprowadzać późną wiosną lub w lecie, a pniaki koniecznie okorowywać (w celu przyspieszenia ich osuszenia i zapobiegania ich przesyceniu żywicą, które to osuszenie utrudnia).
Zasady te należałoby stosować ze zróżnicowanym nasileniem, zależnie od stopnia zagrożenia opieńka. Dla oceny tego zagrożenia trzeba wykorzystywać dostępne informacje o aktualnym stanie zdrowotnym drzewostanów, ilości i jakości patogena oraz o roli lokalnego środowiska w opieńkowym procesie chorobowym. Spośród najważniejszych w Polsce drzew iglastych za najbardziej podatny gatunek uchodzi świerk pospolity, a za kolejno mniej podatne sosna zwyczajna i modrzew. Mniej podatne są drzewa liściaste, jeżeli patogenem nie jest A. mellea. Z kolei nieobecność innych gatunków patogena może wskazywać na mniejsze zagrożenie, co szczególnie dotyczy opieńki bulwiastej (A. bulbosa}. Silnie modyfikują to zagrożenie warunki środowiska.[1]
Choroby korzeni. Wielkość powierzchni drzewostanów z chorobami korzeni (opieńkowej zgnilizny korzeni powodowanej przez Armillaria spp. oraz huby korzeni wywoływanej przez korzeniowca wieloletniego – gatunki Heterobasidion annosum i H. parviporum) od szeregu lat utrzymuje się na poziomie przekraczającym 100 tys. ha, przy czym od kilku lat rozmiar uszkodzonych powierzchni systematycznie się zmniejszał. W roku 2019 trend ten uległ zmianie, a choroby systemów korzeniowych wystąpiły w drzewostanach o łącznej powierzchni 150 tys. ha, większej od ubiegłorocznej o 12,2 tys. ha (135,8 tys. ha w 2018 r.). Rycina 4.6 przedstawia w sposób procentowy i przestrzenny rozmiar zagrożenia chorobami korzeni w układzie rdLP. W uprawach i młodnikach uszkodzenia ze strony chorób korzeni stwierdzono łącznie na powierzchni 8,5 tys. ha, większej o 0,2 tys. ha niż ubiegłoroczna, natomiast w drzewostanach starszych klas wieku obydwie omawiane choroby zwiększyły swój łączny zasięg o 13,9 tys. ha, zanotowano je na łącznej powierzchni 141,5 tys. Ha. Wahania w rozmiarze powierzchni drzewostanów uszkodzonych przez choroby korzeni powtarzają się corocznie i są konsekwencją różnic w wielkości areału uszkodzonych drzewostanów wykazywanych w niektórych rdLP w kolejnych latach. Przykładowo powierzchnia występowania opieńkowej zgnilizny korzeni w drzewostanach RDLP w Warszawie wykazała dużą zmienność w okresie 2015-2019 (2,7→0,7→2,0→0,7→0,6 tys. ha). Analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku huby korzeni w latach 2016-2019 na terenie RDLP we Wrocławiu, gdzie chorobę tę rejestrowano na powierzchniach odpowiednio: 25,2→29,2→27,2→39,4 tys. ha. Patogeny korzeni stanowią stałe zagrożenie dla drzewostanów i nie ustępują z opanowanych terenów, więc wykazywane corocznie różnice w wielkości areału zagrożonego mogą wynikać z przyjmowania lub nieuwzględniania symptomów widocznych w koronach (przebarwienie igieł, przerzedzenie korony, skrócenie przyrostów rocznych pędów) jako objawów występowania sprawców. Wciąż aktualna jest teza o konieczności dysponowania przez nadleśnictwa jednoznacznymi kluczami i metodykami oceny. Ważnym czynnikiem wpływającym na fluktuacje powierzchni występowania chorób korzeni jest także różnica w sposobie wykazywania w formularzu nr 4 wielkości i typu powierzchni – wykazującej uszkodzenia w danym roku lub sumaryczną powierzchnię występowania choroby.
Opieńkowa zgnilizna korzeni. W roku 2019, po kilkuletnim spadku wielkości powierzchni zagrożenia powodowanego przez opieńkową zgniliznę korzeni, odnotowano jej nieznaczny wzrost (o ok. 2 tys. ha, do łącznej wartości 52,8 tys. ha). Stało się tak głównie wskutek wykazania większej powierzchni uszkodzonych drzewostanów na terenie RDLP we Wrocławiu. Podobnie jak w latach ubiegłych największe zagrożenie obserwowano na terenach południowych rdLP tzn. we Wrocławiu – 16 tys. Ha i Katowicach 25,7 tys. ha, oraz na północy w rdLP w Toruniu – 3 tys. ha, Gdańsku – 1,6 tys. ha i Szczecinku – 1,2 tys. ha. Problem opieńkowej zgnilizny korzeni dotykał głównie drzewostany powyżej 20 lat, w których szkody obserwowano na łącznej powierzchni 47 tys. ha. W drzewostanach do 20 lat powierzchnia ta wyniosła 5,7 tys. ha. W drzewostanach młodszych powierzchnię uszkodzeń większą niż tysiąc hektarów obserwowano jedynie na terenie rdLP w Katowicach i Toruniu. Problem opieńkowej zgnilizny korzeni w uprawach i młodnikach był obecny we wszystkich rdLP, jednak nie przekraczał on 700 ha. Inaczej wyglądało występowanie uszkodzeń spowodowanych przez patogeny z rodzaju Armillaria w drzewostanach starszych. Tutaj brak uszkodzonych drzewostanów sygnalizowano na terenie rdLP w Zielonej Górze i Lublinie. Natomiast szkody większe niż tysiąc hektarów zgłaszano na terenach rdLP w Katowicach (24 tys. ha), Wrocławiu (15 tys. ha), Toruniu (1,5 tys. ha), Gdańsku (1,4 tys. ha) i Szczecinku (1 tys. ha). W pozostałych rdLP powierzchnia uszkodzeń nie przekraczała tysiąca hektarów.[3]
[1] ”Choroby drzew i krzewów leśnych” Karol Mańka i Małgorzata Mańka (1997 r)
[2]“Ochrona lasu” dla techników leśnych.
[3] https://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/Media/Default/Publikacje/prognoza_2020.pdf